Jutro matura, piszę egzamin który ma zadecydować czy dostanę się na wymarzone studia czy jednak zmarnowałam trzy lata w szkole i jednak mam niedojebanie mózgowe.
Skończyłam 19 lat. Yay! Zmieniło to coś ? Nic, jedynie to że poszukuje pracy, najlepiej z dala od domu i najlepiej nad morzem. Mam nadzieję, że uda mi się coś znaleźć i zarobić trochę pieniędzy. W końcu zbliża się Woodstock :D Zobaczymy czy pojadę. Tymczasem pod koniec maja będzie koncert happysadu, nie mogę się doczekać. Od dawna marzyłam ich zobaczyć na żywo. Mam nadzieję, że w końcu wykrzyczę ich piosenki i usłyszę upragnione Zanim Pójdę, Taką Wodą Być, czy Niezapowiedziana.
Pisałam wcześniej, że w maju zaczynam ćwiczyć, co od jutro planuje zrealizować. Muszę wyrzucić wszystkie złe emocje i zgubić obciekający na brzuchu i biodrach tłuszcz. Wierzę, że tym razem wytrwam i będę tak chuda jak wy. Nie zamierzam się głodzić, a dobrze i zdrowo odżywiać i w końcu się przemóc do pięciu porcji dziennie.
Kochane motylki poradźcie mi co dobrze służy oczyszczeniu i detoksie ?


Na oczyszczenie dobry jest dzień tylko na cytrusach, dużo wody z cytryną i zielona herbata. Choć ja na oczyszczenie jednak praktykuję jednodniową głodówkę, ale lepiej jednak taki dzień na owocach. Lepiej dla zdrowia wyjdzie, a widzę, że zależy Ci na zdrowiu.
OdpowiedzUsuńPowodzenia na maturach. Zobaczysz, a lada chwila będziesz miała z głowy.