sobota, 7 marca 2015

This is fucking awersome

Widzę, że kilka osób odwiedziło mnie na moim blogu. Jest mi niezmiernie miło i dziękuje z całego serca za wasze wsparcie :) Postaram się odwiedzać was częściej.

Pierwszy tydzień szkoły po feriach szybko mi minął, lecz nie tak miło. Im bliżej matury tym więcej zaliczeń, wymagań, a niebezpieczna liczba 60 dni się każdego dnia zbliża. Szkoda że z moją wagą tak nie jest. Nie mam na nic czasu. Biochem to chyba przekleństwo odpoczynku. No cóż na odwrót już za późno. Nabrałam trochę motywacji do nauki bo im więcej zrobię tym lepiej. Po maturze zamierzam wyjechać na wakacje do pracy, a potem Woodstock ! Tam przynajmniej mogę żyć przez kilka dni beztrosko i po swojemu. (Within Temptation nadchodzę! :D )

Próbuję się odnaleźć w tym ile znaczę dla poszczególnych osób. W mojej klasie nie mogę się całkiem odnaleźć. Nie pasuję nigdzie. Ja nie wiem czy nie trafiłam na ludzi kompatybilnych do mojego charakteru, czy ze mną jest coś nie tak ciągle. Muszę przetrwać, muszę się strać.

Miałam w tym tygodniu rekolekcje wielkopostne. Pierwszy raz od dawna spotkałam takiego księdza, który nie owija w bawełnę i potrafi zachęcić do słuchania. Mówił o schizofrenii duchowej, czyli gdy popadamy ze skrajności w skrajność w swoich przekonaniach, dajemy się bić po twarzy za coś mało istotnego, to niedaleka droga do chorej duszy. Ja mam trochę porachunków z Bogiem, mimo to, nie chcę się go wyprzeć bo niejednokrotnie mi pomógł w życiu. Tylko nie wiem czemu okres w jakim się znajduje musi być taki trudny, a czasem bolesny. Może ma mnie to wszystko tylko umocnić, nie wiem. Każdy dzień jest zagadką zwiastującą niewiadomą przyszłość.



4 komentarze:

  1. Hej kochana! Bądź silna,coś wiele z nas ma ostatnio średnie okresy. Będzie dobrze,wzmocni Cię to. A co do tego ile znaczy sz dla innych osób - nie ważne,ważne że dla siebie jesteś najbardziej znaczącą osoba. Po to to robimy :) by być perfekcyjne. trzymaj się chudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem trudno być dla siebie najbardziej znaczącą osobą, bo ociera się to o egoizm, ale niestety im dłużej się żyje, im więcej przechodzi ludzie zatracają się zbyt na swoim Ja, a zapominają, że prawdziwe szczęście to dzielenie się nim z innymi. Dziękuję za wsparcie :)

      Usuń
  2. Dziękuję za komentarze. Ładnie piszesz :) Zostań pisarką :P Co masz zamiar robić po biochemie? Ja się wybieram na ten profil. Mam nadzieję, że mnie przyjmą. Bardzo ciężko jest?
    Nie możesz trafić na ludzi kompatybilnych do ciebie, bo każdy jest inny. Mogłabym Ci napisać, żebyś spróbowała się z nimi dogadać, ale wiem jak to jest jak ktoś zmusza cię do rozmowy z kimś, z kim nie masz żadnego tematu.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja i pisarka ? hah za mało mam wyobraźni i umiejętności komponowania metafor. Możesz do mnie napisać w razie W na GG:137196. Powiem tak z biologii jest dużo nauki bo aż 3 grube podręczniki, gdzie masz rośliny, zwierzęta, człowieka - anatomię, genetykę i takie tam. Jeśli myślisz poważnie o jakimś trudniejszym kierunku na studiach, np. położnictwo, medycyna czy weterynaria, potrzebna jest chemia, która niestety w 2 klasie do najprostrzych nie należy, ale jak będziesz wytrwała to dasz radę :) Czasem potrzebny jest zdany język obcy na rozszerzeniu, najczęściej angielski czy niemiecki. Wszystko zależy od nauczycieli prowadzących w LO czy Technikum. Nauki jest sporo, ale biologia jest bardzo ciekawym przedmiotem, że sama siebie zaskoczysz ile nowych rzeczy poznasz. Zamierzam iść na biotechnologię a jeśli nie wypali to na dietetykę. Zobaczymy w czerwcu po odebraniu wyników. Uff ale się rozpisałam :D

      Usuń